Pan Andrzej jest ceramikiem z zamiłowania. Wszystkiego nauczył się sam..  Początkowo pracował jako elektryk. Kiedys znajoma poprosiła Go o pomoc w budowie pieca ceramicznego - chciał pomóc, zaczął rozmawiać , interesowac się tematem, poszukiwać i tak to się zaczęło... Miał wówczas 27 lat. Zwolnił się z pracy, zbudował pierwszy piec - to była cięzka praca na błędach od podstaw... Przez wiele lat doskonalił warsztat ucząc się metoda prób i błędów, a także rozmawiając z bardziej doświadczonymi ( m.inn. z Ceramikiem z Łosia w trzecim pokoleniu Maciejem Rybką).
Pan Andrzej pracuje w glinie z całego świata i praca ta jest Jego prawdziwa pasja. Wytwarza ceramikę użytkową ( doniczki, lampy, dzbanki do herbaty, kieliszki, kubki, robił miniatury tych wyrobów do Francji ( np. doniczka o wielkości 8 mm ! ).Zapytany, co jest w Jego zyciu najważniejsze odpowiada z usmiechem : żeby zimą nie zamarznąć... Najbardziej ceni sobie spokój... Oprócz gliny pociąga Go drewno - chciałby spróbować dłubania w drewnie.

Artysta brał udział w licznych festynach : m. inn. w Biskupinie, Kaliszu, Sandomierzu, Pułtusku, Zamościu, Otwocku, Kołbieli, Celestynowie, Warszawie, Toruniu, Sierpcu, Mińsku.

Andrzej K

Listopad

"Jeżeli chcesz żyć po śmierci - zostań Artystą
jeśli chcesz żyć za życia - zostań Bankierem......"

                                            Andrzej Majewski